Zapraszamy do przeczytania inspirującej historii 7-letniej klaczy Neli, która wraz ze swoją właścicielką stawia pierwsze kroki w powożeniu. W obliczu trudności treningowych i narastającego stresu, które zaczęły odbierać radość z jazdy, podjęto decyzję o wypróbowaniu Hempqualizer+. W pierwszej chwili właścicielka stwierdziła iż preparat nie przynosi żadnych efektów, jak się jednak okazało był ku temu powód. Czytaj dalej i dowiedz się czy Hempqualizer+ pomógł Neli opanować nerwy, a jej właścicielce przywrócił pewność siebie, zbliżając je do realizacji wspólnego marzenia o sukcesach w powożeniu!

Nela to siedmioletnia klacz, typ kuc. Razem stawiamy pierwsze kroki w powożeniu. Na drodze do spełnienia naszego marzenia stanęło kilka problemów treningowych, które poskutkowały większym stresem podczas kolejnych jazd. Nela zaczęła się odpalać w bryczce, a ja ze strachu przed tymi incydentami zaczęłam odwlekać kolejne treningi. 

Postanowiłam sprawdzić, czy Hempqualizer rzeczywiście daje tak wspaniały efekt. Najpierw zamówiłam wersję standardową Hempqualizer (bez plusa) i podawałam go w ilości 4 ml. Nie zauważyłam efektów i rozczarowana napisałam do producenta. Po wymianie kilku wiadomości zasugerowano mi, że być może pasta jest źle podawana i Nela nie zjada całej porcji. Dałam preparatowi drugą szansę, ale tym razem zamówiłam Hempqualizer+, aby podawać mniejszą ilość pasty przy założeniu tego samego efektu. Tym razem się udało! Nela jest bardziej wyluzowana podczas treningu, dzięki czemu ja również jestem spokojniejsza.  

Teraz przy podaniu 2 ml Hempqualizer+ na godzinę przed zaprzęganiem jestem w stanie jeździć bryczką bez wcześniejszego lonżowania, a w razie gdy kucyk się wystraszy (np. jak bryczkę mocno podbije na nierównościach) to szybko jestem w stanie opanować sytuację.  

Chyba mogę się pokusić o stwierdzenie, że Hempqualizer ratuje moje marzenie.